serwetki szydełkowe
Witajcie :)
Tym razem wyszukałam równie "żmudne" zajęcie. Zaopatrzyłam się w szydełko, kordonek i zaczęłam działać. Przyznam iż szydełkowanie bardziej spodobało mi się niż typowe robienie na drutach. Idzie mi to znacznie szybciej i już mam całe mnóstwo planów co zrobię (oby życia mi wystarczyło, hihihi) Kilka wzorów udało się już zrobić - cóż to za sukces!
Pierwsza to rozetka. Ale nie byle jaka! :) Dzięki uprzejmości takich osób jak p. Ania jestem w stanie cieszyć się z każdego udanego łańcuszka, słupka i oczka. Efekty pracy widać poniżej.
Kolejna to serwetka, która też wyszła ciekawie :)
Kolejna próba to coś trudniejszego. Serweta. Jednak widać, że nie do końca jest taka jak powinna być :)
O wow podziwiam, ja próbowałam z 20 razy nauczyć się szydełkować, i ni w ząb mi nie idzie. Nie mam talentu, a u Ciebie to co innego. Super będzie mi miał kto kwiatki robić xD.
OdpowiedzUsuń