Śpiąca

Dzisiejszy dzień skłaniał do pozostania w domu. Jednak obowiązki wzywały i trzeba było się wynurzyć z ciepłego łóżka wcześnie rano. :) Nie zauważyłam kiedy czas upłynął i wróciłam do domu. 
Zjadłam obiad i teraz nie wiem co ze sobą zrobić. Czy spać, czy rysować, czy czytać, a może najlepiej w końcu zabrać się za te nieskończone hafty... 
Taaak... To byłby najlepszy pomysł, ale potrzebna jest motywacja. 
Której dziś wyjątkowo brakuje :P 


Na pocieszenie mały szkic śpiącej dziewczyny. Albo jak kto woli lunatykującej. :) 
Chyba na tym dziś mój dzień się skończy...



Komentarze

  1. Śpiąca? Ja tam widzę, dziewczynę, która na chwilke się zatrzymała, i delektuje sie zapachem porannego słońca, i mokrej od rosy trawy.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty