Pierwsze kroki

Zacznę od najmniej inwazyjnych rzeczy, czyli zdjęć...

Już pewnie zauważyliście, że fotografia jest jedną z moich pasji.

Hmmmm... jakoś ostatnimi czasy wszyscy kochają fotografię. Mniej lub bardziej amatorską.
Nie jest to nic nadzwyczajnego. Pstrykam selfie z rąsi, edytuję w Retrice lub innej wymyślnej apce z filtrami i już. Jestem mistrzem fotografii!

Oczywiście nie mam nic do zarzucenia tego typu zdjęciom (sama przecież też je robię, gdy mam pod ręką tylko telefon).

Jednak gdzieś tam głębiej czuję ogromny sentyment do tych starych ręcznie wywoływanych zdjęć...
I podziwiam ludzi, którzy potrafią stworzyć cudowne fotografie bez potrzeby dalszego edytowania...

Ja jestem amatorem. I sądzę, że w tej dziedzinie nie osiągnę perfekcji ;) Zbyt szybko zmieniają się trendy i nawet nie chce mi się za nimi biec. Po prostu robię to co lubię i jeśli ktoś to doceni, będę bardzo wdzięczna.

Niebo i przyroda... Nigdy nie mam dość. Niezależnie kiedy zrobię zdjęcie, zawsze wychodzi niepowtarzalnie.

Taak... Mogłabym tak cały czas. :)